Dubel #55 – „Love Psycho” (2010)
Reż. Krzysztof Warzała
„Świat jest pełen nieporozumień, pełen zagadek i niedomówień. Świat dla ludzi jest trudny, w szczególności w momentach słabości, gdy odpowiedzi na pytania znikają…”
„Kto pyta, nie błądzi” – to powiedzenie idealnie wkomponowuje się w opis krótkometrażówki stworzonej pod bacznym okiem reżysera. Kilkuminutowa fabuła przedstawia reakcję chłopaka, który dostając smsa od swojej dziewczyny dokonuje błędnej nadinterpretacji sytuacji będącej daleko od prawdy. Faktem jest, że bardzo często ludzie nie zadają pytań, a ich wyobraźnia wytwarza przez to zupełnie inne, skrzywione realia życia.
„Love Psycho” jest interesującą produkcją ze względu na możliwość jej odbioru. Można do produkcji podejść w sposób lekko humorystyczny, gdzie błędy zanikają, a żartobliwość utworu góruje, lub też w sposób poważny, gdzie błędy mają znaczenie.
Zacznijmy może od sposobu, od jakiego ja zaczęłam (pierwszy raz) oglądać ten film. Gdy wzięłam go pod lupę znalazłam kilka drażniących mnie kwestii…
1. Mężczyzna, czekając na swoją dziewczynę, samotnie w lesie zdążył obalić wódkę. Oczywiście promile we krwi mogły być głównym prowodyrem błędnego osądu sytuacji, jednak nie rozumiem dlaczego pił sam? To ujęcie wyzwala we mnie mieszane odczucia, ponieważ prowadzi do problemu drugiego…
2. „Dzierganie” w drewnie. Widać w tym ujęciu brak naturalności nawet wtedy, gdy nie skupiamy się zbytnio na obrazie. Chłopak zaczyna scyzorykiem ryć inicjały swoje i dziewczyny w serduszku, a po chwili „poprawia” już skończone dzieło. Nie chodzi tutaj o przejście, a o to w jaki sposób bohater je poprawia.
3. Kolejna sprawa, jaka mnie interesuje to porwanie. W jaki sposób podchmielony mężczyzna, w biały dzień, dał radę zaciągnąć chłopaka do garażu będąc nie zauważonym? Pamiętajmy, że człowiek nieprzytomny więcej waży.
4. Pojawienie się tajemniczego przyjaciela, który wiedział wszystko. Powiedziała jemu, a nie powiedziała własnemu chłopakowi? Hm…?
No tak, ale w momencie, gdy spojrzymy na krótkometrażówkę z innej perspektywy staje się ona przyjemna. Dostrzegamy jej komediowy sens, możemy przyjrzeć się „śmiechowym” interpretacjom i wziąć udział w porwaniu. Twórca bardzo dobrze wkomponował znane nam stwierdzenia do akcji i pokazał swoje spojrzenie na świat, wykorzystując przy tym postaci ze znanych nam filmów. Przez cały ten czas jesteśmy świadkami wielkiego nieporozumienia prowadzącego do obrócenia świata dwóch osób do góry nogami.
To w jaki sposób, jako widz podejdziesz do tej produkcji zależy od Ciebie. Możesz uznać ją, jako artystyczny bełkot, albo komedię z konkretną tematyką. Ja osobiście nie stoję po żadnej ze stron, ponieważ niektóre dzieła są dobre właśnie dlatego, iż nie dadzą się łatwo skonkretyzować.
OCENA OGÓLNA:
Fabuła – 3,8
Gra aktorska – 2,5
Błędy logiczne – 3
Dźwięk – 2,2
Charakteryzacja – 3,5
Światło – 3,5
Kadry – 3,5
Błędy techniczne – 3,8
Dialogi – 3
Klimat – 3,5
ŚREDNIA: 3,14
Film można znaleźć na naszej stronie.
Zobacz ranking TOP 10 najlepszych filmów recenzowanych w Dublu!
Zapraszamy do oglądania i komentowania filmu. Wyrażając swoją opinię możesz pomóc nam ulepszać kino amatorskie.
Zza miedzy #6 - 15 porad, jak zostać lepszym reżyserem?
Bardzo dobre, konkretne wskazówki. Jestem ciekawa, czy współcześnie obDubel#14 - Obróbka skrawaniem (2012)
Dziękuję za recenzję i pozdrawiam :)Rumuński Szwadron
Szczerze, dawno się tak nie ubawiłem tym absurdalnym humorem. JedynaLudwik Danielak - Żołnierz wyklęty
Chwała bohaterowi. To zbieżność z moim nazwiskiem. Zbieżność również o