Wałensa. Początek
Rok: | 2015 |
Reżyseria: | munstenberg |
Scenariusz: | munstenberg |
Zdjęcia: | Tomasz Kowal |
Montaż: | Tomasz Kowal |
Wersja reżyserska drugiej części trylogii rewolucyjnej. Film stanowi przykład czystego filmu amatorskiego, który, na poziomie formalnym, w skrócie można określić jako świadomy regres i bunt przeciwko warsztatowym dążeniom do estetyki kina głównego nurtu. Natomiast ideą czystego filmu amatorskiego jest wolność, jaką można uzyskać, pozostając w naiwnym okresie niemowlęctwa reżyserskiego. Odrzucając jarzmo technicznej przyzwoitości, twórca czystego filmu amatorskiego zyskuje ciekawość materii charakterystycznej dla pionierów kina (pogardliwie określanego mianem jarmarcznego) oraz zmysłowy kontakt z rzeczywistością nieizolowaną przez wyrafinowaną prestylizację. Amator przywraca magiczną więź ze światem naturalną dla percepcji dziecka. Nie chce dorosnąć, uderzając w swój „blaszany bębenek” amatorskiej formy na znak buntu obowiązujących norm i idei.
„Wałensa. Początek”, to historia jednostki, od której świat oczekuje rozwoju ideologicznego i celowości życia. Starając się naśladować wzór legendarnej postaci, zatraca swą tożsamość, tym samym świat staje się dla niego pułapką bez wyjścia. Główny bohater, Wałensa (nie mylić z Lechem Wałęsą) jest nie tyle lustrzanym odbiciem artysty – amatora, co odbiciem każdego z nas. Teorie spiskowe, do których nawiązuje film, są tylko pretekstem do ukazania pęknięć, jakie chcemy ukryć na naszych własnych pomnikach.
Nikt
Przepiękny film...nie wiem co dodać...piękne kilkanaście minut. DziękuZza miedzy #6 - 15 porad, jak zostać lepszym reżyserem?
Bardzo dobre, konkretne wskazówki. Jestem ciekawa, czy współcześnie obDubel#14 - Obróbka skrawaniem (2012)
Dziękuję za recenzję i pozdrawiam :)Rumuński Szwadron
Szczerze, dawno się tak nie ubawiłem tym absurdalnym humorem. Jedyna