Złapane w sieci #133 – THE BRAIN FROM PLANET AROUS (1957)
Żeby jakiś film został wybrany do działu „Złapane w sieci” musi przejść określoną „procedurę rekrutacyjną”. Chodzi o znalezienie argumentów, które przekonają samego autora działu, że warto skupić się na tej, a nie innej produkcji. Zastanawiacie się, co stało za tym, aby „The brain from planet Arous” zostało bohaterem tego odcinka? Oto lista argumentów:
- science-fiction z lat 50 to ulubiony gatunek filmowy Dawida,
- ten film jest prawdziwą perełką jeśli chodzi o DZIWNE KINO,
- nawiązania do współczesnych newsów: zły mózg chce przejąć kontrolę nad światem, pasażerski samolot znika w niewyjaśnionych okolicznościach.
Zapraszamy do recenzji.
Rumuński Szwadron
Szczerze, dawno się tak nie ubawiłem tym absurdalnym humorem. JedynaPuste Pole
co to z a gowno????!!!Ludwik Danielak - Żołnierz wyklęty
Chwała bohaterowi. To zbieżność z moim nazwiskiem. Zbieżność również oGood Luck And Good Fuck
Czy istnieje mozliwosc udostepnienia go jeszcze raz?? Bardzo mi na tym