Sunday, Dec. 8, 2024

Święto optymistycznego kina już wkrótce w Rzeszowie

Autor:

|

5 października 2012

|

 

8 października startuje w Rzeszowie jedyny festiwal filmów optymistycznych w Polsce – Multimedia Happy End Festiwal Filmów Optymistycznych. Festiwal w tym roku świętuje 10 urodziny.

 

Happy End od lat gromadzi rzeszowską publiczności w Wojewódzkim Domu Kultury i na dobre wpisał się festiwalowy krajobraz miasta. Optymistyczną dawkę kina co roku zażywa kilka tysięcy widzów w każdym wieku.

 

Nie ma już wątpliwości, że kino niezależne wyszło z podziemia i zdobywa wiernych fanów. W produkcjach offowych coraz częściej można zobaczyć znanych i profesjonalnych aktorów. Ich udział stanowi dodatkową promocję dla tych obrazów i pozwala dotrzeć do większej grupy odbiorców. Organizatorzy festiwalu Multimedia Happy End nagradzają co roku tych, dzięki którym kino niezależne staje się popularniejsze. Kto odbierze Złotą Rybę w tym roku, dowiemy się tuż przed festiwalem.

 

Co zobaczą widzowie na tegorocznym festiwalu?

 

W dla sympatyków filmów optymistycznych aż sześć dni projekcji. Na dobry początek Przegląd Happy End. Tutaj będzie można zobaczyć 13 filmów nagradzanych w poprzednich edycjach Festiwalu m.in.: „Raj za daleko” w reż. Radosława Markiewicza, „Teraz i zawsze” w reż. Artura Pilarczyka, „Prosta historia o miłości” w reż. Arka Jakubika czy „Nie ma takiego numeru” w reżyserii Bartosza Brzeskota. W tegorocznym konkursie znalazło się 28 filmów. Będą to zarówno produkcje fabularne, dokumentalne, profesjonalne, studencie – wszystkie o optymistycznym wydźwięku m.in.: Opowieści z chłodni” w reż. Grzegorza Jaroszuka, „Gwizdek” w reż. Grzegorza Zaricznego, „Lęk wysokości” w reż. Bartosza Konopki czy „Zaręczony, wyręczony” Piotra Matwiejczyka.

 

 

W ramach pokazów specjalnych zostaną zaprezentowane m.in. takie filmy jak: „Pokój” w reż. Macieja Bochniaka, który był najlepszym filmem niezależnym na tegorocznym Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni czy tegoroczny „Mechanizm obronny” Dominika Matwiejczyka.
Coś dla siebie znajdą również najmłodsi. Tradycyjnie w sobotni poranek (13 października) odbędzie się pokaz filmów animowanych pod hasłem „Happy End dzieciom”.

 

Dodatkową atrakcją będzie przygotowany przez organizatorów happening na rynku, gdzie 6 października rzeszowscy dziennikarze, sponsorzy i partnerzy festiwalu będą malowali happyendowe ryby.
Festiwalowi, jak co roku, towarzyszyć będą warsztaty filmowe oraz wystawy. Dodatkową atrakcją będzie przygotowany przez organizatorów happening na rynku, gdzie 6 października rzeszowscy dziennikarze, sponsorzy i partnerzy festiwalu będą malowali happyendowe ryby.

 

Organizatorzy zapraszają wszystkie dzieci w wieku od 6 do 12 lat do przesyłania życzeń do festiwalowej Złotej Ryby. Jak przystało na Złotą Rybę, spełni ona trzy najciekawsze życzenia. Werdykt zostanie ogłoszony podczas finału festiwalu, 13 października. Życzenia z krótkim uzasadnieniem należy przesyłać do 5 października na adres Biura Obsługi Klienta Multimedia Polska przy ul. Lenartowicza 4 w Rzeszowie lub na: multimediaoff@gmail.com .

 

Jedna z tradycji Happy Endu są otwarte warsztaty filmowe, które w tym roku poprowadzi Piotr Matwiejczyk a goście specjalnym będzie fotograf Piotr Małecki. Przez cztery dni warsztatowicze wspólnie zrealizują krótki film. Od pomysłu, poprzez scenariusz, zdjęcia aż po montaż. Gotowy film zostanie zaprezentowany z zakończenie Festiwalu.

 

Share This Article

O autorze

Michał Kołdras

Michał Kołdras

Jestem właścicielem firmy, a zarazem serwisu Kinoamatorskie.pl. Na co dzień prowadzę warsztaty filmowe (warsztaty.kinoamatorskie.pl) i zajmuję się promocją kina niezależnego w Polsce.

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

*

Przeczytaj poprzedni wpis:
Dubel #12 – Złotówa

  Stereotypy czynią nasz świat prostszym. Widząc Włocha myślimy Makaroniarz, widząc "dresa" spodziewamy się kłopotów, a spotykając na ulicy faceta...

Zamknij