Złapane w sieci #148 – THE WIZARD OF GORE (1970)
Dawid Gryza zaprasza nas tym razem do świata krwią i kończynami płynącego. Nie zabraknie hektolitrów sztucznej krwi i ogólnie pojętej masakry, ponieważ przed nami przedstawiciel filmów gore. A zatem nie dajmy się dłużej przekonywać i zaserwujmy sobie na podwieczorek tę krwistą potrawę. Podano do stołu!
Nikt
Przepiękny film...nie wiem co dodać...piękne kilkanaście minut. DziękuZza miedzy #6 - 15 porad, jak zostać lepszym reżyserem?
Bardzo dobre, konkretne wskazówki. Jestem ciekawa, czy współcześnie obDubel#14 - Obróbka skrawaniem (2012)
Dziękuję za recenzję i pozdrawiam :)Rumuński Szwadron
Szczerze, dawno się tak nie ubawiłem tym absurdalnym humorem. Jedyna