Złapane w sieci
Złapane w sieci #177 – NEW CRIME CITY: LOS ANGELES 2020 (1994)
NEW CRIME CITY: LOS ANGELES 2020 (1994) reż. Jonathan Winfrey Oczywistym jest, że jeden bohater nie byłby w [...]
Złapane w sieci #176 – LEECHES! (2003)
LEECHES! (2003) reż. David DeCoteau Sport to zdrowie, mówili. Weź pływaj, mówili. Weź sterydy, mówili, będziesz lepiej pływał. [...]
Złapane w sieci #175 – PIRANHA 3DD (2012)
PIRANHA 3DD (2012) reż. John Gulager Gary Busey odgryzający głowę piranii, Ving Rhymes strzelający z protezy nogi (trochę [...]
Złapane w sieci #174 – 2 HEADED SHARK ATTACK (2012)
2 HEADED SHARK ATTACK (2012) reż. Christopher Douglas Olen Ray W 1975 roku Steven Spielberg, realizując „Szczęki”, [...]
Złapane w sieci #173 – HANS KLOSS. STAWKA WIĘKSZA NIŻ ŚMIERĆ (2012)
HANS KLOSS. STAWKA WIĘKSZA NIŻ ŚMIERĆ (2012) reż. Patryk Vega Kilka lat temu fanów Hansa Klossa zelektryzowała informacja, [...]
Złapane w sieci #172 – THE FRENCH SEX MURDERS (1972)
THE FRENCH SEX MURDERS (1972) reż. F.L. Morris Największym magnesem przyciągającym widzów do filmu jest obsada, najlepiej gwiazdorska. [...]
Złapane w sieci #171 – AVENGING FORCE (1986)
AVENGING FORCE (1986) reż. Sam Firstenberg Jest taka niepisana zasada, o której się nie mówi, że gdy film [...]
Złapane w sieci #170 – STARCRASH (1978)
STARCRASH (1978) reż. Luigi Cozzi „Gwiezdne wojny”, które weszły na ekrany amerykańskich kin 25 maja 1977 roku, [...]
Złapane w sieci #169 – THE DEAD NEXT DOOR (1989)
THE DEAD NEXT DOOR (1989) reż. J.R. Bookwalter Z przykrością muszę odnotować fakt, że film, o którym zaraz [...]
Złapane w sieci #168 – BILL COSBY: HIMSELF (1983)
BILL COSBY: HIMSELF (1983) reż. Bill Cosby Uwielbiam amerykańskie stand up comedy. Inteligentne, szczere, choć często wulgarne, bezlitośnie [...]
Nikt
Przepiękny film...nie wiem co dodać...piękne kilkanaście minut. DziękuZza miedzy #6 - 15 porad, jak zostać lepszym reżyserem?
Bardzo dobre, konkretne wskazówki. Jestem ciekawa, czy współcześnie obDubel#14 - Obróbka skrawaniem (2012)
Dziękuję za recenzję i pozdrawiam :)Rumuński Szwadron
Szczerze, dawno się tak nie ubawiłem tym absurdalnym humorem. Jedyna