Saturday, Dec. 7, 2024

STRIKE COMMANDO (1987)

Autor:

|

19 sierpnia 2012

|

STRIKE COMMANDO (1987)

reż. Bruno Mattei

 

Remake to termin odnoszący się do filmów, które zostały nakręcone na nowo z różnym stopniem zmian. Aby nakręcić oficjalny remake należy mieć błogosławieństwo twórców pierwowzoru, czyli koneksje i pieniądze. Gdy takowego „błogosławieństwa” nie ma, zmienia się imiona bohaterów, miejsce akcji, czasem jakiś element fabuły. Z oczywistych względów zmiany te najczęściej nie wychodzą filmowi na dobre. Skromne budżety, brak gwiazd w obsadzie, ekipa ze znacznie mniejszym doświadczeniem. Ciężko też mówić o pobudkach artystycznych, ale nie ma się co oszukiwać – ambicja twórców rip-offów kończy się zwykle na napełnianiu sobie portfeli.

 

„Strike Commando” w reżyserii Bruno Mattei (m.in. „Hell Of The Living Dead” 1980, „Rats – Night Of Terror” 1984, „Robowar” 1988) to zrzyna z drugiej części „Rambo”, ale pojawiają się tu też ujęcia bliźniaczo podobne do „Czasu Apokalipsy” i „Commando” (w tym przypadku wystarczy tylko spojrzeć na tytuł). Film nakręcono na Filipinach, bo urodziwie tam i przede wszystkim tanio. W roli głównej wystąpił Reb Brown, aktor znany z takich obrazów jak „Yor” (1983), „Niespotykane męstwo” (1983) czy „Skowyt 2′ (1985). W 1988 roku Bruno Mattei nakręcił sequel „Strike Commando”, niestety w obsadzie zabrakło Browna.

 

Podczas tajnej operacji w Wietnamie sierżant Mike Ransom dowiaduje się o wspieraniu Vietkongu przez Rosjan. Cudem ocalały ze śmiertelnie niebezpiecznej akcji, w której stracili życie jego współtowarzysze, powraca na teren wroga by zrobić porządek.

 

Jak to zwykle w przypadku tego typu filmów bywa, ten również stał się kultowy. Być może ciężko emocjonować się losem Mike Ransoma, ale z pewnością można się z niego solidnie pośmiać. Reb Brown gra ze śmiertelną powagą, podkręcając do maksimum wszelkie przeżywane na ekranie emocje.

 

Kolejny kultowy klasyk, który po prostu trzeba zaliczyć ;-).

 

 



 

Zapraszamy na KochamDziwneKino.com

 

Share This Article

O autorze

Dawid Gryza

Dawid Gryza

Reżyser z pasji i maniak filmów dziwnych. Współtwórca "PECADORa" i Festiwalu Filmowego "Kocham Dziwne Kino". Prowadzi blogi "Karmiony celuloidem" oraz "Kocham dziwne kino". Publikuje recenzje na www.kinoamatorskie.pl w dziale "Złapane w sieci". Kontakt: dawidgryza@gmail.com

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

*

Przeczytaj poprzedni wpis:
F99 – nowa produkcja niezależna

  Mamy przyjemność poinformować, że będziemy patronować kolejnej niezależnej produkcji, która powstaje w naszym kraju. Tym razem będzie to dramat...

Zamknij