THE DEADLY SPAWN (1983)
THE DEADLY SPAWN (1983)
reż. Douglas McKeown
TO przybyło z kosmosu.
TO zalęgło się w piwnicy przeciętnej amerykańskiej rodziny.
TO nie będzie zwyczajna sobota.
W zasadzie TO w pełni streszcza fabułę filmu, ale co tam – polejmy trochę wodę ;-).
Dziwny, zabójczy twór przybywa z kosmosu na Ziemię, o czym równocześnie z widzami przekonuje się dwójka biwakowiczów. Po drobnej przekąsce z Ziemian, kosmita znajduje sobie bezpieczną przystań na wydanie na świat potomstwa w piwnicy mieszczącego się nieopodal domu Sama i Barbary oraz ich dwóch synów, do których w gości na weekend przyjechało wujostwo. To oni (Sam i Barb) będą stanowić drugie danie potwora z odległej galaktyki (trzecim będzie elektryk, czwartym wujek Herb). Tytułowe diabelskie nasienie (bo pod takim tytułem film dystrybułowany był w Polsce na kasetach wideo) rozpoczyna ekspansję w głąb miasteczka w poszukiwaniu pożywienia. Nie wiedzieć jednak czemu, na kolejną wyżerkę wybiera sobie dom matki Barb i cioteczki Millie. Przybysza z kosmosu powstrzymać będą próbować synowie Sama i Barbary, zafascynowany astronomią starszy Pete (oraz jego trójka znajomych) i miłośnik filmowych monstrów, młodszy Charles.
Nakręcony za 25 tysięcy dolarów film debiutanta Douglasa McKeowna, można postawić na półce z płytami DVD obok takich tytułów jak „Evil Dead” Sama Raimiego i „Bad Taste” Petera Jacksona. Charakteryzuje go podobna pasja tworzenia i doskonałe efekty gore. Być może nie dorównuje temu aktorstwo i tempo narracji, ale sceny atakujących potworów robią bardzo dobre wrażenie, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę mikroskopijny budżet za jaki zostały stworzone. Niestety Douglas McKeown nie zdecydował się podążać ścieżką czynnego filmowca. „The Deadly Spawn” pozostaje jedynym filmem, który wyreżyserował. Wypadałoby więc się z nim zapoznać ;-).


Zza miedzy #6 - 15 porad, jak zostać lepszym reżyserem?
Bardzo dobre, konkretne wskazówki. Jestem ciekawa, czy współcześnie obDubel#14 - Obróbka skrawaniem (2012)
Dziękuję za recenzję i pozdrawiam :)Rumuński Szwadron
Szczerze, dawno się tak nie ubawiłem tym absurdalnym humorem. JedynaLudwik Danielak - Żołnierz wyklęty
Chwała bohaterowi. To zbieżność z moim nazwiskiem. Zbieżność również o