Dubel #20 – Zapętlony wyrok
Zapętlony wyrok (2011)
Reż. Maciej Nikuła
Grzeszymy, popełniamy błędy – te większe i mniejsze. Za niektóre nie odpowiadamy, a za inne, zdecydowanie poważniejsze musimy ponieść wielkie konsekwencje. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć skutków i tego, w jaki stan wprowadzi nas nasza psychika.
Historia odgrywa się w czasach drugiej wojny światowej, podczas której żołnierz armii niemieckiej zgubił się w zagęszczonym lesie. Nie mogąc odnaleźć drogi napotyka nieznanego mężczyznę. Biorąc go za swojego wroga bez zadawania pytań, oddaje strzał odbierając mu życie. Jak się okazuje ten nikczemny czyn zaczyna odwracać się przeciwko bohaterowi i zamienia jego życie w błędne koło.
Akcja tego filmu jest przepełniona niekończącymi się wyrzutami sumienia i nieograniczoną gammą doświadczeń, które mogą towarzyszyć zagubionemu człowiekowi. Często okazuje się, że ufanie naszym zmysłom jest omylne, niekoniecznie wystarczalne. Szukając sposobu na wydostanie się, oszukujemy wyłącznie siebie z nadzieją na zmianę obrotu akcji. Tak, więc „Zapętlony wyrok” jest przepełniony wieloma ukrytymi znaczeniami i posiada bardzo znaczący przekaz dla wszystkich.
Atutem filmu zdecydowanie jest trzymanie widza w napięciu i nietuzinkowa fabua. Twórcy idealnie wykorzystali moc, jaką niesie za sobą obraz, pokazując nam zaskakujące chwile i niespodziewane zwroty akcji, w tej części „życia” bohatera. Oglądając tą produkcję czekamy z niecierpliwością na to, co jeszcze może się wydarzyć :).
Kolejnym dobrze wykorzystanym elementem filmu jest dźwięk, będący głównym stresorem wywołującym u nas emocje, zaskoczenie i niekiedy przerażenie. „Jęki” oddawane przez „zmorę” zdecydowanie potrafią zjeżyć włosy na głowie, przyciągając naszą uwagę jeszcze bardziej.
Wspominając, więc o plusach nie można ominąć również profesjonalnych kadrów i otoczenia podkreślającego klimat tej krótkometrażówki. Całość wykonana jest naprawdę rzetelnie, bez błędów i większych niedociągnięć.
Trudno jest oderwać wzrok od toczącej się akcji, ponieważ wszystko jest wyjątkowo płynne i szybkie. Gra aktorska jest na wysokim poziomie, a aktor idealnie odnajduje się w roli błądzącego żołnierza, przekazując emocje np. odpowiednią mimiką twarzy. Widać wychodzący od niego profesjonalizm, brak oporów, czy stresowania się przed kamerą, dzięki czemu podnosi renomę dzieła.
Tak naprawdę nie ma co się rozpisywać. Akcja dzieje się w lesie, jest zapętlona i zdecydowanie bardzo dobra. Dziesięć minut wydaje się być jedną minutą, kończącą się niezwykle szybko. Każda sekunda wprowadza nas w coraz większy zachwyt, będący jednocześnie przestrogą dla nas. Aż chciałoby się więcej :).
Film można znaleźć na naszej stronie.
Zapraszamy do oglądania i komentowania filmu. Wyrażając swoją opinię możesz pomóc nam ulepszać kino amatorskie.
Grey
19 grudnia 2012 at 09:29Witam, Jako odbiorca Dubla chciałbym poddać pomysł, który uprzyjemnił by mi odbiór cyklu. Otóż chciałbym czytać recenzje dobrych filmów, a słabe zostawiać sobie na 'godziny nudy'. Aby to umożliwić przydatne byłoby jakiś oznaczanie tych ciekawszych filmów. Np system gwiazdek, ale nie jako ocenę (1-5 gwiazdek), bo w końcu chcecie promować amatorskie produkcje, a nie ich autorów demobilizować, ale np. jedna gwiazdka, jeśli autor Dubla uważa, że dany film naprawdę warto obejrzeć i ewentualnie dwie gwiazdki, jeśli film zdecydowanie wykracza poza standardy amatorskie i koniecznie trzeba go obejrzeć. Pozdrawiam
Grey
19 grudnia 2012 at 09:30Czemu o tym piszę? Bo omal nie ominąłem powyższej recenzji, a byłaby szkoda, bo film jest niezły.
Kira
19 grudnia 2012 at 19:00Rozumiem i obiecuje wziąć pod uwagę Twoją sugestię, ale dopiero w przyszłym roku, dobrze? Wymyślę coś, aby postawić system oceniania. Poza tym jeśli ktoś ma do mnie jakieś pytania, sugestie, prośby o recenzje i inne tego typu sprawy możecie do mnie śmiało pisać na email! Nie musicie umieszczać tego w komentarzach. Dla pewności podaje email: kirus1505@gmail.com