Jak zrobić krew?
Dlatego właśnie poprosiłem o stworzenie takiego poradnika osobę, która moim zdaniem zna się na rzeczy w tym zakresie, co potwierdziła filmem Uranium – przedstawiciela studia filmowego LompFilm, któremu bardzo dziękuję! Oddaję mu zatem głos:
Nasza krew jest robiona na przysłowiowe „oko”, a tworzy się ją mniej więcej tak:
- W szklance zimnej wody rozpuszczamy kilka łyżeczek mąki ziemniaczanej.
- Zagotowujemy wodę (tyle ile krwi chcemy mieć) w osobnym naczyniu.
- Dodajemy jakiś barwnik (w moim przypadku były to takie jednorazowe farbki do jajek wielkanocnych w kolorach: czerwony, brązowy, trochę niebieskiego, troszkę żółtego), woda powinna być brązowo-czerwona, bo na skórze wtedy wyjdzie bardzo fajna wypadkowa.
- Dodajemy szklankę z punktu 1.
- Dodajemy trochę miodu i wszystko mieszamy.
- Jeśli krew jest za rzadka to dorzucamy więcej mąki/miodu.
Czyż to nie proste? Piszcie jak Wam wyszło!
Kira
26 maja 2012 at 12:29Z tego co wiem miód powinien sprawić, że krew delikatnie będzie się do nas kleić. Gdzieś czytałam też, że nawet łyżkę kawy dodawali do zrobienia sztucznej krwi. I zastanawiam się czy nie lepiej oszczędzić czas i trochę więcej kasy w to włożyć kupując sklepową sztuczną krew? (taka krew nie jest droga) Z tego co wiem wychodzi bardziej realistycznie... Pozdrawiam, Kira