Wednesday, Sep. 11, 2024

Dubel #51 – „Sonic Wave – Rainy Night” (2013)

Autor:

|

19 września 2013

|

Dubel #51 – „Sonic Wave – Rainy Night” (2013)

okejka2SONIC WAVE – RAINY NIGHT”

 

 

Muzyka może być natchnieniem, może być opowiadaniem, może być wsparciem i wprowadzić w stan uniesienia. Muzyka potrafi poruszyć, a połączona z odpowiednimi obrazami wprawić nawet w zapomnienie.”

Ostatnio w internecie piosenka „Rainy Night” zespołu Sonic Wave doczekała się premiery swojego teledysku. Dzięki ciężkiej pracy twórców możemy teraz nie tylko słuchać ich muzyki, ale także spędzić kilka minut, wpatrując się w ekrany naszych monitorów.

son1

Czy jest o czym rozmawiać? W tym wypadku bardzo chwali się fakt, że twórcy umocnili dzieło, dzięki obiektywom. Ciężko jest wypromować swój talent, a walka ta, choć jest trudna zazwyczaj się opłaca…

Gdybym miała w skrócie powiedzieć coś o tej produkcji ujęłabym to tak: „Teledysk na wysokim, lecz wciąż średnim poziomie”. Jednak droga na skróty mnie nie dotyczy, więc czas małymi krokami udowodnić tezę :

1. Piosenka sama w sobie klimatem, jak i nazwą utworu wprowadza nas w świat dość smutny, pesymistyczny i lekko melancholijny, choć wciąż romantyczny. Czy teledysk podtrzymuje tempo? Odczucia mogą być mieszane. Niestety na sam początek w oczy rzuciły mi się stroje zespołu pokazywanego w przerwach akcji dziejącej się pomiędzy parą. Są kolorowe, różnorodne, zbyt energiczne i nazbyt rozpraszające. Być może nie jest to mocna przeszkoda, ale trochę się ze sobą kłóci.

son2

2. Dystans. Stanowi on sporą część teledysku. Między aktorami (młodą parą) dostrzegalna jest ostrożność. Gesty są bardzo rozważne, delikatne, mało „namiętne” i realne. Aktorzy nawet w złości zachowują się sztywno. Sztuczny gniew, sztuczne łzy, skomplikowane reakcje. Oczywiście są momenty wyglądające prawdziwie, jednak większą część kradną nazbyt wykreowane, mechaniczne emocje.

son3

3. Niestety sprawa nie dosięga tylko samych aktorów grających zakochaną parę. Problem uchwycił również ekipę, a najmocniej głównego wokalistę, Krzysztofa. W trakcie trwania teledysku przenosimy się do miejsca, gdzie wokalista wpatruje się w okno. Napięcie… Napięcie… Napięcie… Można dostrzec jedno wielkie spięcie. Usta wokalisty ledwo się poruszają, wzrok jest martwy zapatrzony, lekko zawstydzony i skrępowany. Muzyka krzyczy, a autor tak, jakby milczy.

son4

4. Kolejną sprawą (chociaż może wydawać się być sugestią) jest dobrane otoczenie akcji toczącej się pomiędzy kochankami. Tutaj troszkę pokulała sprawa ze scenografią. Mam szczerą nadzieje, że nie był to zaplanowany zamiar twórców. Otóż miejsce jest zbyt mocno oświetlone, proste i mało dramatyczne. Gdy przenosimy się do pokoju z ciemnego, bodajże opuszczonego budynku, stajemy się świadkami wybuchu bomby jądrowej . Ujęcia dużo tracą przez odkryte, pełne otoczenie. Sądzę, że wykonanie całości w trybie czerni i bieli mogłoby znacznie nadrobić stan „słabej” lokalizacji. Im dłużej na to patrzę tym bardziej wydaje mi się, że przyglądam się próbie przed występem w teatrze.

son5

Jeśli chodzi o minusy to myślę, że wystarczy . Skupmy się teraz na plusach, bo tego też nie brakuje! Najważniejsze…

1. Strona techniczna teledysku jest postawiona na bardzo wysokim poziomie. Kadry, dynamizm ujęć oraz efekty są niezwykle dopieszczone. Widać profesjonalizm nie tylko operatorów kamery, ale także montażysty.

son6

2. Zarys pomysłu fabularnego jest godny uwagi. Zmienne miejsca, przeżywająca rozterki para i dopasowanie przebiegu wydarzeń do piosenki ma w sobie pewien czar. Z wyjątkiem kilku niepowodzeń „Rainy Night” utrzymuje swój poziom. Poprowadziło historię od początku do końca nie zbaczając z tematu, ani nie dodając zbyt wiele rozpraszających szczegółów.

son7

No dobra więcej nie zdradzę, bo i tak zapuściłam trochę spoileru . Ostatecznie! Wady z zaletami tak naprawdę się równoważą, bo wartość niektórych plusów przewyższa znacznie potęgę minusów. No i to, co jednym przeszkadza innym nie musi… Życzę miłego seansu .

OCENA OGÓLNA:

Fabuła – 4

Gra aktorska – 3

Błędy logiczne – 4,2

Dźwięk – 5

Charakteryzacja – 2,5

Muzyka – 5

Światło – 4,5

Kadry – 4,8

Błędy Techniczne – 4,8

Klimat – 2,5

ŚREDNIA: 3,98

    DLACZEGO TAKA OCENA?

Film można znaleźć na naszej stronie.

 Zobacz ranking TOP 10 najlepszych filmów recenzowanych w Dublu!

Zapraszamy do oglądania i komentowania filmu. Wyrażając swoją opinię możesz pomóc nam ulepszać kino amatorskie.

Share This Article

O autorze

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

*

Przeczytaj poprzedni wpis:
zagu
Premiera klipu „Zagubieni”

Dzisiaj miała miejsce premiera klipu "Zagubieni", który inauguruje promocję filmu "Nawiedzona Szosa" Dario Davisa. Wraz z klipem pojawiła się również...

Zamknij